Zapomnij o kolejnej parze skarpet, rękawiczek, czapce czy co tam jeszcze chcesz. Leginsy też odpadają. Dobry prezent to przemyślany prezent. Co mam na myśli? Nie ma tak łatwo! Musisz przeczytać dalej. Albo nie. W sumie to jak chcesz. Może wolisz prezentować bliskim skarpetki. W końcu każdy ma jakiś swój fetysz.
Gdyby 3 lata temu nie pojawiła się na świecie nie czułbym bólu, który czuję teraz. Tylko co lepsze? Czuć ból i mieć Cię przy sobie, czy stale tkwić w pustce?
Do pewnych kwestii stanowczo trzeba dorosnąć. Los lubi kombinować. Ale bez tego życie nie byłoby ciekawe. A każdy z nas potrzebuje stale nowych impulsów. I dlatego potestuję dla Was kosmetyki. Na pierwszy ogień olej z czarnuszki – na włosy!
Albo jesteś dramatycznie słabym ojcem, pozbawionym uczuć, albo się tobą zachwycają, bo jesteś taki opiekuńczy. W gruncie rzeczy i tak zawsze w rankingu stoimy na tym drugim miejscu. Z naturą nie wygramy. Tylko myślisz, że to dla nas takie proste?
Z biegiem lat ten stan zyskuje na znaczeniu. Im człowiek starszy tym bardziej docenia to co naprawdę jest ważne. Dziś Dzień Ojca, więc podzielę się z Wami moją receptą na szczęście.
Jestem z pokolenia, które nie doświadczyło stanu wojennego. Gdy dla wielu porozumienia Okrągłego Stołu z 1989 roku są do tej pory najważniejszym wydarzeniem ich życia, ja ledwie potrafiłem chodzić. Dlatego nie dziwcie się, że dla nas, ludzi urodzonych pod koniec lat 80 upadek PRL nie jest najważniejszym hasłem – kluczem…
Coraz więcej par po ślubie decyduje się na osobne budżety. Zastanawialiście się, dlaczego tak jest? Tak bardzo pragniemy niezależności? Tak bardzo nie potrafimy już dzielić się tym, co sami posiadamy nawet, jeśli łączy nas miłość?
Jak wiadomo powszechnie kobieta i mężczyzna to dwa różne światy. Ogień i woda. Subtelność kontra szorstkość. Jest jednak coś co nas łączy. I mam wrażenie, że to właśnie nas do siebie przyciąga. Chcecie wiedzieć co mam na myśli?
Trudno po atakach terrorystycznych w Paryżu i kilka dni po obchodach Międzynarodowego Dnia Tolerancji nie zadać sobie fundamentalnego pytania – czy jesteśmy tolerancyjni i czy w ogóle jest sens tą wartość w sobie pielęgnować?
Opowiem Wam o pewnym prawdziwym wydarzeniu. Może banalnym, jednak kryjącym dziwny schemat społecznych reakcji. Względnie pozytywnym, jednak tylko pozornie. Bo tak naprawdę, daje więcej szkody niż pożytku. Głównie nam – ojcom.